strony

piątek, 24 stycznia 2014

Dla wtajemniczonych...

Otóż nie tak dawno odbyło się moje małe candy i nikt nie wiedział jakim prezentem zostanie obdarowana osoba wylosowana. Obiecałam, jak tylko prezent dotrze do adresata to pokażę co było nagrodą. Wiem, że Ursa paczkę odebrała i nawet na swoim blogu pokazała prezent. Więc wypada abym i ja to zrobiła jestem to winna wszystkim, którzy się zapisali. Tak więc przedstawiam wam pudełeczko jakie poleciało do Ursy, pudełeczko z moimi ulubionymi fiołkami i chyba jej przypadło do gustu. Ciekawa jestem waszego zdania.



 Jeszcze karteczka, nie jest profesjonalna, bo dopiero się uczę, ale muszę się przyznać, że zaczyna mi się to podobać.


Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę Monika:)


"Należy dawać to, co jakoś kosztuje, wymaga poświęcenia, pozbawia czegoś, co się lubi – aby dar miał wartość przed Bogiem" Matka Teresa z Kalkuty

wtorek, 21 stycznia 2014

Zabawy blogowe......

Jakiś czas temu wzięłam udział w zabawie podaj dalej na blogu http://glinianygarnek.blogspot.com Przesyłka dotarła  przed świętami, było  trochę roboty potem wymianka i jeszcze urodziny moich przyjaciółek. Tak się składa, że jedna ma urodziny tuż przed światami a druga zaraz po sylwestrze. Trzeba było jakieś prezenty zrobić, pokażę je w innym poście. Musiałam dać sobie trochę czasu, i na razie tak jakby trochę się wyrobiłam. Candy wysłane jeszcze tylko paczuszka do Ani  o jej akcji pisałam w poprzednim poście. Wszystkie sprawy w miarę zakończone więc mogę podać dalej, no to troszeczkę się usprawiedliwiłam, dlaczego dopiero teraz pokazuję co dostałam od Basi.

                                                                 Śliczne  aniołki


                                                                                   koniki                                     
                                  
mikołajek


                                                                   reniferek


A tu całość


Jeszcze raz bardzo dziękuję Basi za te wszystkie cudeńka.

A teraz zapraszam wszystkich chętnych do zabawy " podaj dalej"

Oto krótkie zasady zabawy:
1. Do zabawy zapraszam osoby aktywnie prowadzące bloga.
2. Trzy pierwsze osoby, które zostawią komentarz pod tym postem i wyrażą chęć udziału w zabawie, otrzymają ode mnie własnoręcznie wykonany upominek.
3. Tym samym osoby te zobowiązują się automatycznie do zorganizowania zabawy u siebie na blogu po otrzymaniu prezentu ode mnie:
* ogłoszą u siebie na blogu zapisy dla trzech kolejnych osób.
* w terminie do 3 miesięcy wykonają własnoręcznie upominki dla trzech osób.
Mam nadzieję, że znajdą się chętni, którzy będą chcieli otrzymać ode mnie upominek a zarazem obdarować innych:)
Zapraszam:)

Mówią, że idzie zima a u mnie zakwitł hiacynt, ma bardzo śliczny kolorek, aż musiałam się pochwalić

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każde dobre słowo jakie u mnie zostawiacie, bardzo to doceniam dziękuję Monika:))

"Nie martw się tak bardzo problemami, jakimi żyje świat, ale po prostu odpowiadaj na potrzeby konkretnych ludzi" Matka Teresa z Kalkuty


poniedziałek, 20 stycznia 2014

Lawenda i wygrane candy....

Na życie trze­ba pat­rzeć z dys­tansem, nicze­mu się nie dzi­wiąc, nicze­go nie potępiając. I cie­szyć się każdym dro­biaz­giem: że zak­witły kwiaty, że świeci słońce, że ład­nie wyglądam w no­wej sukience. Są jednak w śród nas ludzie, którzy na co dzień borykają się z problemami dnia codziennego, z długo trwałą chorobą kogoś bliskiego. Watro pomagać w miarę swoich sił i możliwości można oddać 1% podatku lub wykonać pracę, która będzie licytowana na fb. szczegóły znajdziecie tutaj
 Mam nadzieję, że wiele osób zechce otworzyć swoje serce i szuflady z rękodziełem. Każda nawet drobna rzecz wykonana ręcznie wesprze terapię Macieja. Przystojniak od 7 lat jest w terapii mowy. Pierwsza diagnoza opóźniony rozwój mowy, zaburzenia SI, obecna autyzm dziecięcy.




 Niedawno wygrałam candy u Oli warto zajrzeć na jej bloga bo Ola fajne rzeczy robi, a oto co dostałam od Oli. Takie śliczności w sam raz do robienia karteczek i malutki kalendarz zresztą zobaczcie same.

 Pozdrawiam serdecznie Monika:)


"Mi­mo wszys­tkich trosk i strat życie jest szczęściem. Człowiek po­winien cie­szyć się tym co ma, jak i za­pom­nieć o tym co stracił." Graham Masterton

czwartek, 16 stycznia 2014

Moje cukiereczki......

W grudniu ogłosiłam moje pierwsze candy z racji tego, że nie bardzo wiedziałam co mogę podarować na taką okoliczność.  Postanowiłam razem z moją młodzieżą, że będzie to niespodzianka i to był strzał w dziesiątkę.  Okazuje się, że wszyscy lubimy niespodzianki. Moje kochane nie spodziewałam się, że kolejka do mojej niespodzianki będzie taka długa. Otóż aż 62 osóbki stanęły w ciemno, toż to prawie jak za czasów komuny. Nikt nie wiedział za czym kolejka ta stoi, ale tak na wszelki wypadek to stanę , jak mi się nie przyda to z sąsiadką się wymienię. Pamiętamy te czasy z autopsji lub z opowiadań.

 Zdjęcie znalezione w sieci.

Chciałabym bardzo za tę ufność podziękować, gdybym była  choć troszeczkę bogata, obdarowałbym wszystkich chętnych, a tak to mój portfel mógłby tego nie zdzierżyć. Jestem więc zmuszona zrobić losowanie i tu przychodzi mi z pomocą współczesność, wujek Google, a konkretnie random.org
Losowanie odbyło sie pod nadzorem komisji losującej czyli mojej młodzieży i wylosowany został numer.... tadam


A pod tym numerkiem kryje się Ursa, która napisała tak: 
Gratulacje, dobrze, że jesteś. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać pooglądać i poczytać. Zapisuję się. Pozdrawiam
Gratuluję Urso stałaś się dumną posiadaczką niespodzianki. Nie zdradzę co to będzie  dopóki paczka do Ciebie nie dojdzie.
Pozostałym koleżankom jeszcze raz bardzo dziękuję, a Ursę proszę o adres.

Tymczasem Was żegnam, mam do skończenia parę rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie Monika:)

 "Nie liczy się, co ro­bimy ani ile ro­bimy, lecz to, ile miłości wkłada­my w działanie." Matka Teresa z Kalkuty

środa, 15 stycznia 2014

Zimowa wymianka...

Jeszcze przed świętami Bea organizowała wymiankę na dobry początek roku.  Klimaty wymiankowe takie przytulne i cieplutkie i banerek cudowny. Więc się zapisałam i moją parą wymiankową była  Ada od której dostałam pięknie zapakowane cudeńka



A w środku...


 i jeszcze notesik mój własny, taki śliczny, aż żal go zapisywać...


Zdjęcia ściągnęłam od Bei, bo moje kiepsko wyszły a nie chcę czekać do jutra z tym postem.
Ado pięknie Ci dziękuję za te cudowności zrobione z sercem. Wszystkie te piękne rzeczy znalazły już swoje miejsce i cieszą moje oczy. 
A teraz to co ja wysłałam do Ady z Bublowni kto jeszcze nie był w bublowni zapraszam zajrzyjcie tam, piękne rzeczy siostry tworzą.







 Mam nadzieję, że prezenty Adzie się podobają. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona i jeszcze raz dziękuję Bei za zorganizowanie tej wspaniałej zabawy.
 
 "Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi." Jan Paweł II 

Pozdrawiam serdecznie Monika:)

wtorek, 14 stycznia 2014

Konkurs powitalny....


Konkurs powitalny Art& Hobby Studio do 31-01-2014
Zapraszam do konkursu, w którym sama również postanowiłam wziąć udział :)
Życzę powodzenia dla nowego bloga i jego twórców:)



 Pozdrawiam serdecznie Monika:)

Żeby dojść do celu, trzeba wyruszyć w drogę ja idę a wy?

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Czasu-umilacz........


Czas jest pojęciem względnym, czy aby na pewno?
Moja młodzież bardzo lubi  różnego rodzaju gry planszowe, a wiadomo opakowanie kartonowe z czasem nie wygra. Wtedy wygląda nieestetycznie, trzeba było więc temu zaradzić. Tak więc powstało pudełko w kolorze venge- bejca z papierem ryżowym i okuciami. Troszeczkę na bokach przetarłam bejcą, która bardzo dobrze w tym celu  się sprawdziła. 
I tak powstał  czasu-umilacz.
 



 okucia



 zapięcie


I jak wam  się  podoba? Dodam tylko, że gra jest o wojach, magach i innych czyli gra planszowa fantasy mającą już swoje lata.
Kasetkę zgłaszam na wyzwanie w Pracownia Rękodzieła SZOK



Za parę dni odbędzie się moje pierwsze candy, i jestem pozytywnie zaskoczona takim zainteresowaniem, bardzo wszystkim dziękuję i miarę możliwości staram się odwiedzać wasze blogi i troszeczkę was poznać, to ukłon w stronę nowych obserwatorów.
A teraz zmykam:)
Pozdrawiam serdecznie Monika:)

Smutek potrafi zatroszczyć się sam o siebie, lecz by naprawdę się cieszyć, trzeba mieć kogoś, z kim się można podzielić radością. Mark Twain