Kubuś Puchatek......

Jak co miesiąc bawimy się u Czarnej Damy w tym miesiącu królował Kubuś Puchatek i jego przyjaciele. Bardzo lubię tę bajkę Kubuś jest po prostu słodziutki. Mały, pocieszny miś przypomina poznające świat dziecko. Każdą nowo poznaną rzecz wita z wielkim entuzjazmem, a kłopoty rozwiązuje w sobie tylko znany, niezwykle prosty sposób. W każdym z bohaterów można rozpoznać, spotykanych na co dzień ludzkich charakterów. Jest Kłapouchy – uosobienie pesymizmu, postać wiecznie narzekająca, nie potrafiąca cieszyć się z prostych rzeczy. Jest Sowa Przemądrzała – reprezentuje tę znakomitą większość ludzkości, która bez solidnych podstaw, bez umiejętności poprawnego pisania i bez znajomości ortografii uważa się za intelektualną elitę. Jest i Królik – postać niezwykle towarzyska, ale także bardzo sprytna i potrafiąca w zaskakująco zaradny sposób dbać o własne interesy. Jest też Prosiaczek, który wyolbrzymia własne lęki, zaś Kangurzyca jest aż nadto troskliwa o swoje Maleństwo. I oczywiście nie można zapomnieć o rozbrykanym Tygrysku, który wprowadza niezłe zamieszanie. Wszystkie postacie łączy jeden element – każde z nich postępuje jak dziecko: spędza beztrosko czas i od czasu do czasu napotka na swej drodze jakąś przeszkodę, którą będzie musiał pokonać. 

Moją kartkę zrobiłam tym razem bardzo prostą bez zbędnych ozdobników, dopasowałam kolorystycznie i gotowe. Ta para mówi sama za siebie wierni przyjaciele ze Stumilowego Lasu. Zapraszam do oglądania:)

Środek kartki z cytatem z książki idealnie pasującej do tej pary przyjaciół.

Zapraszam do Misiowego Zakątka na głosowanie jest w czym wybierać dziewczyny stworzyły piękne karteczki i ważne, że głosować może każdy kto tylko ma ochotę zapraszam:)
Pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli życzę Monika:)

 – Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?
– Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku?
– Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”.
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
– To na jedno wychodzi – powiedział.

Kartka na chrzest......

Zostałam poproszona o zrobienie kartki dla słodkiego maleństwa z okazji jej chrztu świętego. Kartka jest sztalugowa jest delikatnie różowa jak przystało na tradycyjną kartkę dla dziewczynki, grafikę znalazłam na Pinterest . Zapraszam do oglądania:)

W komplecie z kartką jest też pudełeczko.

Komplet zgłaszam na wyzwanie do http://123scrapujty.blogspot.com/2015/04/wyzwanie-61-chrzest-sw.html
Pozdrawiam cieplutko Monika:)

"Kiedy śmieje się dziecko , śmieje się cały świat" Janusz Korczak

Zaległe jajeczka......

Przed świętami nie zdążyłam pokazać jajeczek jakie przygotowałam, dziś to nadrabiam. Wiem, że co po niektórzy już na jajka patrzeć nie mogą, ale jak to mówi młodzież sorry........ ja przed świętami już miałam serdecznie dość jajeczek i tych innych cudów związanych ze świętami. Także bardzo Was przepraszam, ale u mnie jeszcze królują jajca i to całkiem spore bo mają około 15 cm. i są zdekupażowane. Zapraszam do oglądania, miały iść do Renii na 1 krok deku, ale nie doszły bo im nóżek nie zrobiłam....mają za to podstawki. Pierwsze takie troszeczkę romantyczne w rzeczywistości dzięki Lustrinie, która daje ciekawy efekt, jajeczko wygląda jak porcelanowe.

W wypadku tego jajeczka zastosowałam mniej warstw lustriny i uzyskałam bardziej matowy efekt.

Tutaj do białego tła dodałam odrobinę złotego brokatu.

Przy tym jajeczku było trochę pracy, niebieskie niebo i zielona trawa jest domalowana akrylami a reszta to serwetka. 

 Trochę ich było, wstawiam tylko te najciekawsze. Ciekawa jestem jak Wam się podobają?

Wszystkie jajeczka mają swoje podstawki w następnym poście przygotuję krok po kroku jak robię te podstawki. Tymczasem się żegnam idę pokombinować z fioletem i żonkilem:)
Jeszcze tak pokrótce, chcę was zaprosić na linkowe party u Diany Art zapowiada się świetna zabawa. Ja swojego posta wstawiam i zapraszam serdecznie jest co oglądać wiele ciekawych prac i wiele interesujących blogów można zobaczyć:)

Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę Monika:)

" To co możesz uczynić, jest tylko maleńką kroplą w ogromie oceanu, ale jest właśnie tym, co nadaje znaczenie twojemu życiu." Albert Schweitzer

Wygrana.....

Przed świętami miałam trochę roboty więc nie zdążyłam się pochwalić moją wygrana w candy u Misiówy i spółki. Teraz nadszedł czas na pokazanie mojej nagrody. Dostałam piękny notesik zrobiony specjalnie dla mnie przez Kasię, jest śliczny i niebieski i jest mój.
Zobaczcie same jakie piękne karteczki i nie tylko tworzy Kasia, jej kolorowanki są przepiękne:)

Kasiu pięknie Ci dziękuję za ten śliczny prezent. Zapraszam do Kasi 
Pozdrawiam cieplutko Monika:)

Przepis na ciasteczka.......

 Muszę się wytłumaczyć dlaczego zniknęłam z blogosfery. Otóż moje drogie koleżanki czasu nie da się naciągnąć. Miałam niezły dylemat czy rzucić się w wir świątecznych przygotowań, czy zasiąść przed laptopem. Moim skromnym zdaniem wybór był prosty, dlatego mogłam przygotować jajeczka i kartki i jeszcze musiałam znaleźć czas dla mojej Kasi, piszemy biznes plan. Mój organizm też dołożył swoje trzy grosze i powiedział dość, więc trzeba było troszeczkę zwolnić. I tak jakoś ten marzec przeleciał. Trochę czasu też zajęło mi skomponowanie przepisu na ciasteczka z produktów ekologicznych i tym przepisem chcę się z wami podzielić. Kupuję produkty w tej firmie, a z okazji 10 lecia postanowili zorganizować mały pokaz co można zrobić z ich produktów i tak powstał przepis ma ciasteczka owsiane. Upiekłam ich całe mnóstwo i można było je spróbować w Katowicach na Targach "Bliżej zdrowia bliżej natury"

Dodatkowo jeszcze mój przepis znalazł się na blogu  http://ekorewolucja.siteor.pl/pyszne-ciastka-z-maki-kokosowej

 Mąka kokosowa nie zawiera glutenu i jest bardzo chłonna, dlatego używamy jej mniej. Jest również bogata w błonnik  jest też dobrym źródłem białka, ma mało węglowodanów. Jest naturalnie słodka, więc do pieczenia używamy jej mniej niż tradycyjnej mąki. Posiada same superlatywy, a ciasteczka są naprawdę przepyszne. Można dodać orzechy, rodzynki czy inne owoce. Dodając płatki owsiane mamy zdrową i pożywną przekąskę. Do moich ciasteczek dodałam suszoną żurawinę i rodzynki. Zachęcam do wypróbowania, przepis jest bardzo prosty, naprawdę warto spróbować:)

Składniki:

200 gr masła

3/4 szklanki cukru kokosowego

cukier wanilinowy

2,5 szklanki płatków owsianych błyskawicznych.

1 szklanka mąki kokosowej

2 jajka

0,5 szklanki żurawiny lub innych bakalii

3 łyżki wiórków kokosowych

szczypta soli

0,5 łyżeczki sody oczyszczonej

Masło z cukrem i jajkami dobrze utrzeć. Dodać mąkę kokosową, sodę i cukier wanilinowy wymieszać, następnie wsypać płatki owsiane. Całość wyrobić ręką na jednolita masę na końcu wsypać bakalie. Formować małe ciasteczka, układać na blaszce wyłożonej folią pergaminową. Piec w nagrzanym piekarniku 180 C 17 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciastka przykryć i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Przełożyć do szczelnego pojemnika. Z tego przepisu wychodzi około 40 ciasteczek.
Smacznego:)

Pięknie dziękuję za życzenia świąteczne i przemiłe komentarze, ja ze swojej strony postaram się odwiedzić każdą z was zostawiając ślad w postaci komentarza i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Tymczasem się żegnam i do miłego:)
Pozdrawiam serdecznie Monika:)

 " Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie potęgę i magię."
Johann Wolfgang Goethe

*********************

 Z okazji świąt Wielkanocnych, życzę Wam kochani wszystkiego co się dobrem zwie.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia i uniosły serca ponad przemijanie.
Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, wiele łask bożych i wszelkiego dobra dla wszystkich zaglądających na moja stronę.

  
Pozdrawiam serdecznie Monika:)

"Życie jest zbyt krótkie, by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. Kochaj więc tych, którzy dobrze Cię traktują. Przebacz pozostałym i uwierz w to, że wszystko dzieję się z jakiegoś powodu, chociaż czasem to jest zbyt trudne i ponad Twoje siły"