Ciąg dalszy moich prezentów, trochę to trwało ale cieszę się, że zakończyłam ten etap. Jak wszem i wobec wiadomo mój blog obchodził rocznicę, którą świętowałam w specyficzny sposób czyli etapami. I etap już jest zakończony nagrody wysłane. Dziewczyny mam nadzieję, że są zadowolone. Teraz przyszedł czas na II etap. Zgodnie z zasadami wylosowałam jedną osobę i tu mały klops gdyż wylosowana nie zgłosiła się po nagrodę. Więc już bez losowania sama wytypowałam najbliższą wylosowanego numeru.
Tym razem był odzew Monika wiernie kibicowała czy nagroda do niej trafi, bo to właśnie do Moniki z bloga http://zakatekniezwyklychpomyslow.blogspot.com/ trafiła nagroda z mojego candy. Przesyłka już do niej dotarła, więc mogę pokazać co było niespodzianką. Oczywiście obowiązkowo podkładki pod kubek, słodycze i kartka z podziękowaniem za udział a dla jej małych córeczek zajączek. Wiem, że zaadoptowała go młodsza córcia mam nadzieję, że polubi tego urwisa. Zapraszam do Moniki tworzy w różnych technikach i warto pobuszować na jej blogu.
Tym razem był odzew Monika wiernie kibicowała czy nagroda do niej trafi, bo to właśnie do Moniki z bloga http://zakatekniezwyklychpomyslow.blogspot.com/ trafiła nagroda z mojego candy. Przesyłka już do niej dotarła, więc mogę pokazać co było niespodzianką. Oczywiście obowiązkowo podkładki pod kubek, słodycze i kartka z podziękowaniem za udział a dla jej małych córeczek zajączek. Wiem, że zaadoptowała go młodsza córcia mam nadzieję, że polubi tego urwisa. Zapraszam do Moniki tworzy w różnych technikach i warto pobuszować na jej blogu.
Muszę się jeszcze do czegoś przyznać a właściwie to mam ciężki grzech wobec Ani i to jest grzech zaniechania. Otóż sprawa ma się tak jakiś czas temu dostałam od Ani przesyłkę a w niej cudowne serwetki, które Ania dostała od sławnej już na blogach Marii. Dziękuję Ci kochana za pamięć i za to, że pomyślałaś o mnie. Oto jakie śliczne serwetki do mnie dotarły w środku była też kartka a w niej Ania napisała kilka słów. Jeszcze raz Ci dziękuję, a was zapraszam do oglądania jakimi skarbami zostałam obdzielona:)
Tymczasem się żegnam i miłego tygodnia i ciepłej jesieni Wam życzę Monika:)
"Jesień, liść ostatni już spadł.
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park." Marek Gaszyński
wooo... ale cudeńka :D
OdpowiedzUsuńJejku ale ten króliczek to słodziak niesamowity . Sama bym go przytuliła.
OdpowiedzUsuńCieszę się Moniko , że serwetki szczęśliwie u Ciebie wylądowały, a grzech zaniechania został Ci wybaczony :-)
Pozdrawiam
Moniczko, dziękuje za udział w Twoim ciekawym i oryginalnym candy. Prezenty wspaniałe, gratuluję Twojej imienniczce :)
OdpowiedzUsuńPrezent od Ani na pewno był bardzo radosny :)
pozdrawiam serdecznie :)
Moniko, przygotowałaś rewelacyjne prezenty. A otrzymane serwetki są super.
OdpowiedzUsuńBrawo, piękne prezenty w dwie strony, od Ciebie i dla Ciebie. Królisia cudna, nie dziwne, że stała się ulubienicą małej córeczki Moniki.
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent przygotowałaś Moniczko! Serwetki też urocze - Ania obdarowała chyba cały robótkowy światek.
OdpowiedzUsuńTobie również życzę miłego tygodnia.
Fantastyczne skarby :) A wzory serwetek cudowne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame super prezenty i te które Ty wysłałaś i które sama dostałaś :)
OdpowiedzUsuńMoniczko królik jest cudny, reszta prezentów też:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Fantastyczną nagrodę przygotowałaś, a i serwetki śliczne :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękne prezenty przygotowałaś, podoba mi się królik :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńpiękna Królisia :-)
OdpowiedzUsuńPrezenty wypasione, szczerze gratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za pana Greena i resztę niespodzianek
OdpowiedzUsuń