strony

niedziela, 10 stycznia 2016

Kokosowy królik.....

Dawno mnie tu nie było, ktoś się stęsknił ? Wiadomo święta, praca i inne obowiązki oderwały mnie trochę od blogowania. Z drugiej strony zaś musiałam dać sobie czas i zastanowić się nad tym czy kontynuować pisanie czy może zawiesić. Każda z nas w pewnym momencie się nad tym zastanawia a tym razem dopadło mnie. Postanowiłam troszeczkę zwolnić i w pewnym sensie wrócić do realu. Znajoma poprosiła mnie o uszycie króliczka w stylu Tilda dla styczniowej solenizantki miał być zimowy i tak powstała królisia Gerda. Wykorzystałam białą bawełnę do uszycia ciałka i pantalonów. Sukieneczka jest uszyta z białej froty wykończonej koronką. Czapeczka i szalik oraz getry uszyłam z beżowej froty i w ten sposób wkomponował się w cykliczne kolorki u Danusi  w tym miesiącu panuje kolor kokosowy. Odpuściłam sobie kilka kolorków w ramach zwolnienia tempa a w tym miesiącu dołączam i mam nadzieję, że moja praca zostanie zaakceptowana ciekawa też jestem waszych opinii, zapraszam więc do oglądania i konstruktywnej krytyki:) 









 Króliczka zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne u Danusi, jeszcze tylko baner i gotowe. 



Za białym kolorem nie przepadam, za śniegiem tym bardziej, zaś olej kokosowy jak najbardziej polecam ma wiele dobroczynnych składników dla naszego organizmu. Używam go do celów spożywczych i kosmetycznych po prostu rewelacja. Pod jednym małym warunkiem musi być z certyfikatem bio i tu odpowiedź na pytanie Danusi, dobra jakość musi kosztować.

Pozdrawiam cieplutko Monika:) 



 
"Olej kokosowy wzmacnia układ immunologiczny, poprawia trawienie, chroni przed nowotworami, wspomaga pracę tarczycy, a także zapobiega powstawaniu wielu innych problemów zdrowotnych." dr. Bruce Fife

59 komentarzy:

  1. Moniczko fajnie że wróciłaś:)
    wiesz chyba zgrałyśmy sie w tym miesiącu, u mnie też maskotka :D
    Królisia wyszła świetnie i bardzo mi sie podoba i u mnie też jeszcze zagości ale z małymi zmianami:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Moniko :) jak miło, że wróciłaś - bardzo stęskniłam się za Twoimi postami :) Każdy czasem potrzebuje odskoczni... A co do Gerdy to jest bardzo ładna, pasuje jej ten kolor kokosowy i co najważniejsze jest dobrze przygotowana do zimy i nie zmarznie :) Pozdrawiam Cię gorąco i ślę słoneczne uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią bym przytulila króliczka :) moja córeczka by nie pogardzila uwielbia króliki.
    Milutki jest świetna przytulanka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki króliczek :)
    Ja nie wyobrażam sobie dnia bez bloga i choć czasu mało to choć późną noca usiądę sobie i zajrzę na blogi, albo coś tam wieczorami podziergam itd :)
    Ja mam zaspół niespokojnych rąk, więc ciągle coś tworzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny króliś, mięciutki i taki przytulasek idealnie pasuje do kolorków Danutki :). A z tym blogowaniem to każda z nas przechodziła nic na siłę a chęć sama wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny króliczek, biel nadaje mu delikatności i przytulasiowych chęci :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej Moniko :) Króliś jest cudny. Cieplutko odziany w misterne szatki, podziwiam Twój talent do szycia :)
    Czasem trzeba odpuścić bloga i internet w ogóle, życie realne jest ważniejsze i nic nie dzieje się bez przyczyny. Ale jak tylko dasz radę, to pokazuj swoje dzieła, bo warto je podziwiać :)
    Dobrego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O jakiej krytyce tu mowa Moniko ... króliczka Gerda jest prześliczna .... gratuluję bo praca super . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja się cieszę, że jestes i mogę Twoje cuda oglądać. Mam nadzieję, że niebawem znów ucieszysz moje oczy jakimś cudem:) Pozdrawiam Cię ciepło i wszystkiego dobrego życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny króliczek, jakie ma fajne ubranko :)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny, od razu chce się go przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super królicze tylko przytulać ; ) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, wszyscy się za Tobą stęskniłyśmy ! Króliczek wyszedł wspaniale, pięknie go wykonałaś, wspaniała robota :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Monia ta króliczka jest śliczna ,przepięknie ubrana w wystrzałowe ciuszki.Widać po tej pracy ,że masz dar do takich szytych maskotek.
    Co do oleju kokosowego zgadzam się z Tobą w 100%,też używam tylko bio ,a teraz zrobiło się o nim głośno i wiele firm zarabia kokosy interes już na samej nazwie.Wystarczy czytać etykiety aby nie dać się nabić w butelke,ale że trzeba się trochę tym interesować i mieć wiedzę ,aby się nie naciąć choćby na rafinowany itp.Temat rzeka ,a ja czasu mam dziś malutko .
    Pozdrawiam ciepluśko i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  15. Króliś jest absolutnie fantastyczny i z pewnością będzie zaakceptowany. Czy się za Tobą stęskniliśmy?! No jasne że tak i szkoda by było gdybyś przestała pisać! Choć sama ostanio miałam podobne myśli, ale to wynika z ogólnego przemęczenia i braku czasu.

    Oleju kokosowego niedawno zaczęłam używać w kuchni. Kupuję organic. Zastanawiam się do czego Ty jeszcze go stosujesz?

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się stęskniłam:) dobrze Cię widzieć Moniko! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!! A króliczek rewelacyjny! podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Moniko Twoja króliczka jest prześliczna i cieszę się ,że znów pochwaliłaś się Swoją pracą sama takich cudeniek nie potrafię . Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Moniko po dłuższej przerwie. Fajnie , że wróciłaś i to od razu z superowa pracą . Królisia świetna, podziwiam te wszystkie szyta maskotki . Bo to wcale nie prosto takie małe elementy się szyje. A do tego ma jeszcze superowe ubranka.
    Uważam że masz talent do tych szyjątek.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Króliczek śliczny i świetne ubranko. Też nieraz mam ochotę przestać pisać na blogu. Trochę zwolniłam, piszę mniej postów.
    Wszystkiego dobrego w nowym roku i pozdrawia cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wątpliwości i dylematy związane z prowadzeniem bloga dopadają jak sądzę większość z blogerów. Ja także po kilku latach blogowania musiałam przemyśleć pewne sprawy na nowo. W efekcie nie zrezygnowałam z pisania, ale nie bloguję też kosztem siebie, swojego życia i innych zajęć. Myślę, że blogowanie powinno być przyjemnością, czymś co robi się w chwili, gdy przyjdzie na to ochota. Jeśli jest ono związane z prywatnymi zajęciami, to po co się spinać? :) Wierni czytelnicy i tak znajdą drogę do nowego postu niezależnie od daty jego publikacji. Inaczej sprawa pewnie wygląda, gdy prowadzi się bloga zarobkowo... Ale na ten temat niech wypowiedzą się ci, których to dotyczy. :)
    Króliczek Twojego autorstwa bardzo mi się spodobał - nie tylko z powodu sympatycznego wyglądu, ale także miękkości, którą widać nawet na lekko przymglonym zdjęciu. Już dawno wkroczyłam w wiek dorosłości, ale wtuliłabym w niego twarz z dziecięcą radością. :)
    Pozdrawiam serdecznie mając nadzieję, że Twoja praca zostanie doceniona na wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowny, śliczny i radosny króliś! Już od samego patrzenia mam ochotę przytulić się do niego! pozdrawiam i życzę Ci weny i siły na prowadzenie bloga.No i dodam, że bardzo lubię zaglądać do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakiż on uroczy!!!! Moniko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  23. Urocza króliczka. Piękną ma sukieneczkę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak widać każdego dopadają przemyślenia blogowe. Moniczko, życie toczy się, czasem potrzeba przerwy i już!
    Taki tildowy króliczek to jak marzenie - i popatrzeć można i przytulić się, jest słodki, uroczy i dopracowany w każdym szczególe. To taka praca o której mogę tylko pomarzyć, raczej bym nie potrafiła.
    Cieplutko pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Króliczka jest słodziutka i wytworna , ma fajną sukienkę i te nóżki , urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super króliczek pozdrawiam cieplutko☺

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczny, widać że w dotyku będzie milutki:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaki słodki króliczek, świetnie się prezentuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetna królisia! Cieszę się Moniko, że znowu jesteś! Lubię do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczna królisia,aż się prosi,żeby ją potulić

    OdpowiedzUsuń
  31. Rewelacyjny, śnieżny króliczek - a raczej króliczka ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Królisia jest przesłodka i gdyby nie czapeczka z szalikiem, to prawie w negliżu, w sam raz do przytulania. Co do oleju to też się w pełni z Tobą zgadzam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacyjny słodziaczek :)
    Super !!!
    Jak ja zazdroszczę umiejętności krawieckich :)
    Podziwiam :)
    Pozdrawiam
    A.M.S.

    OdpowiedzUsuń
  34. cudony króliczek- uwielbiam takie zabawki. Sama do tej pory próbwałam z Tilda, ale jedna osoba tak mnie zniechęciła, że zaprzestałam szycia:-) POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. królik wspaniały, od dawna już przeglądam blogi i coraz bardziej podobają mi się takie recznie uszyte zabawki, naprawiłam maszyne do szycia, tylko nie mam pojęcia jak sie za to zabrac, nie jestem ani krawcową, próbowałam haftu, troche mi to wychodzi, jestem z wykształcenia nauczycielem owszem ukończyłam liceum plastyczne ale szycie to czarna magia, od czego zacząć żeby poszło łatwiej , proszę o radę, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja się ostatnio przeprosiłam z maszyną i wracam do szycia. Pewno i do króliczków również. Twój kokosowy bardzo milusi. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  37. Ale boski królik :) taki dziewczęcy, delikatny idealny do pokoju małej księżniczki

    OdpowiedzUsuń
  38. Królisia jest rewelacyjna, z przyjemnością bym się do takiej maskotki przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetna jest królisia Gerda w zimowym stroju i z pięknym serduchem :)))
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Jaki słodki króliczek :-D Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  41. Ale słodziak.......
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Sam bym chętnie przytuliła twoją królisię, prześliczna taka milutka i cieplutka, nawet na zdjęciach:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Sliczny króliczek. Ma śliczne serduszko:)

    OdpowiedzUsuń
  44. A co tutaj krytykować, królik pierwsza klasa!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Jest bardzo, bardzo przytulaśna :-)

    OdpowiedzUsuń
  46. wspaniały króliczek, pięknie uszyłaś i wykończyłaś :) czy zdradzisz skąd brałaś wykrój?

    OdpowiedzUsuń
  47. Fajnie, ze jesteś:) A króliś bardzo sympatyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Śliczna, aż mam ochotę ją przytulić :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ach te Twoje króliki,kolejny i taki piękny :)

    OdpowiedzUsuń

Ci, którzy wnoszą w życie innych ludzi promień słońca to ludzie, którzy nie potrafią zatrzymać go dla siebie. Dziękuję za ten promień:)