Świąteczne decoracje....

Mamy grudzień więc czas na świąteczne dekoracje, zawsze byłam  w tym temacie na samym końcu ale tym razem postanowiłam zacząć wcześniej. Potem będę miała więcej czasu na inne przyjemności. W zeszłym roku zrobiłam taki prosty świecznik z kieliszka i córce się spodobał więc w tym roku do tego wyzwania podeszłam już bardziej poważnie to znaczy przygotowałam się wcześniej. I teraz mogę pokazać co wyszło z kieliszka do piwa. 
Zapraszam do oglądania i komentowania .

 Miało być prosto i minimalistycznie i udało się myślę, że całkiem dobrze to wyszło. Przemyciłam trochę brokatu i srebrne szyszki, przydał się też reniferek ze scrapków. Dobrze, że moje szuflady są wypełnione takimi drobiazgami. W kolejnym poście pokaże Mikołajka muszę go tylko skończyć bo już jutro jest do odbioru. Tymczasem się żegnam do następnego postu.
Pozdrawiam serdecznie Monika :)

 

 " Krok po kroku, krok po kroczku idą święta, najpiękniejsze w całym roczku  idą święta."