Konwalie....

Dawno  u mnie nie było deku, jakoś tak się porobiło, że teraz robię więcej kartek. Więc dla równowagi  postanowiłam pokazać coś z dekupaż. Słoiczek na herbatkę sypaną w konwalie, dlaczego akurat taki wzorek?
 W kreatywnym bazarku u Agaty jest wyzwanie kwiatowe maj - konwalia. Postanowiłam ozdobić sobie taki słoiczek i zgłosić go do wyzwania. Konwalie bardzo lubię, kojarzą mi się z majem i ciepełkiem. Mam jednak taką cichą nadzieję, że te zimne noce i dni się skończą i przyroda buchnie kwiatami i zapachami. Posiałam maciejkę dość bliska domu i ławki, żeby wieczorami poczuć jej zapach, bez powoli przekwita i jego już zapach nie jest tak intensywny. Marzy mi się jaśminowiec pod oknem sypialni, uwielbiam jego intensywny zapach:)

Tradycyjny dekupaż: słoik, biała farba akrylowa serwetka i klej vikol, napisy zrobiłam cienkopisem do płyt DVD. Gdzieniegdzie można zauważyć lekkie przetarcia w sumie miał wyglądać na taki troszeczkę sfatygowany, ciekawa jestem waszych opinii. Zapraszam do oglądania i komentowania:)

 Jeszcze tylko banerek do zabawy i gotowe

Tymczasem się żegnam muszę skończyć kolejną pracę na wyznanie u Danutki w cyklicznych kolorkach, kwiecień sobie odpuściłam ale maj muszę zaliczyć.
Pozdrawiam cieplutko i więcej słońca wszystkim życzę Monika:)