piątek, 28 lutego 2014

Obietnica....

Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, te słowa towarzyszą mi przez całe moje dorosłe życie. Pierwszy raz, gdy je usłyszałam nie było dobrze. Jednak muszę przyznać, że ukoiły mój niepokój. Już tak jest w naszym życiu, że kurczowo trzymamy się otrzymanej obietnicy i nie ważne, czy jest ona realna czy tylko mieści się w sferze naszych marzeń i pragnień. Nim coś ko­muś obiecasz zas­tanów się czy jes­teś w sta­nie dot­rzy­mać da­nego słowa. Słowa mają wielką moc, pot­ra­fią dać nadzieję, pop­ra­wić hu­mor, za­dać cios lub spra­wić, że jes­teśmy naj­szczęśliw­si na świecie...Nie obiecuj więc, jeśli nie jes­teś pe­wien, że pot­ra­fisz  dotrzymać obiet­ni­cy. Jeśli zaś ktoś złożył Ci obiet­ni­ce, nie upo­minaj się o jej spełnienie. To ile nap­rawdę znaczysz dla tej oso­by okaże się po tym, czy dot­rzy­ma da­nego słowa.

Tym razem troszeczkę inne jajeczka, karczoch duży. 





I troszeczkę mniejszy 




 A Teraz muszę się pochwalić prezentem od mojej młodzieży bardzo się z niego cieszę. Taka sobie gilotynka.


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami....

Bardzo dziękuję za wizytę i miłe komentarze, znikam bo jutro mam ważnych i absorbujących gości i muszę być wypoczęta. 
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę Monika:) 

29 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)

      Usuń
  2. no proszę jaką masz kochaną młodzież:))) super prezent:) piękne jajeczka:) masz rację, słowa mają moc, ludzie nie zawsze zdają sobie z tego sprawę i szafują nimi na prawo i lewo...pozdrawiam Cię cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, słowa mogą ranić ale mogą też dać nadzieję:)
      Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Ci życzę:)

      Usuń
  3. Bardzo fajne karczochy. A jajeczka z poprzedniego postu przepiękne.
    Pozdrawiam i miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Teresko:) Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę Monika:)

      Usuń
  4. Moniko karczoszków nie umiem robić, Twoje są zachwycające. Gilotynka to świetny i trafiony prezent. Młodzież się postarała :)...Cytat jest świetny...tylko niech już będzie lepiej :) Pozdrawiam :)Ina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie lepiej, myśl pozytywnie to połowa sukcesu:))
      Pozdrawiam serdecznie Monika:)

      Usuń
  5. Tez mam zamiar zaopatrzyć się w większą gilotynkę, a ta wydaje się całkiem, całkiem.
    Karczochy oczywiście cudne. Bardzo lubię tą metodę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak myślę, że jest całkiem fajna :)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Moniko karczoch są śliczne lecz te jajo z Panem Jezusem jest przepiękne - no taki nabytek jak gilotynka każdy by chciał mieć w posiadaniu swym - buziaki ślę i słonecznego weekendu ci życze Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ucieszyłam się z gilotyny jak dziecko:)
      Weekend rzeczywiście słoneczny. Mam nadziejE, że u Ciebie też słoneczko piękne:)))
      pozdrawiam serdecznie Monika:)

      Usuń
  7. Wszystkie jajeczka karczochowe przepiękne, a gilotyna nowa tez by mi sie przydała,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na hamaku Eliza i rozgość się wygodnie:) pozdrawiam serdecznie Monika:)

      Usuń
  8. tyle pięknych słów,i ważnych i prawdziwych,a myślenie,że może być piękniej,choć jest dobrze t jest wspaniałe,choć rzadkie:)pięknych i radosnych dni Ci życzę Moniko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Renatko, uznaję ,że pozytywne myślenie jest polową sukcesu:)
      Pozdrawiam serdecznie i milej niedzieli Ci życzę Monika:)

      Usuń
  9. Piękne karczoszki:) Aż poczułam świąteczny nastrój:) Gratuluję świetnego prezentu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, karczochy robiłam w zeszłym roku:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Jak zwykle na Twoim blogu piękne i prawdziwe słowa.
    A prezent świetny, też bym taki chciała :)))
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie mam z tą młodzieżą:)
      Pozdrawiam serdecznie Monika:)

      Usuń
  11. Bańki metodą wstążeczkową robiłam,ale jajek jeszcze nie, może więc sie sprężę i tez zrobie takie cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaglądając do Ciebie Moniczko nigdy nie jestem zawiedziona. Piękne słowa, piękne i takie prawdziwe. Jak często ludzie potrafią słowami zrobić nadzieję, dać radość ale i mocno zranić. Karczochy są śliczne i ten żółciutki mój ukochany kolor:) Ślę promyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoje promyki, to prawda słowa ranią i to okrutnie, ale tez dają nadzieję i to jest piękne:) Pozdrawiam wiosennie :)

      Usuń
  13. Mocne słowa.
    Karczochy śliczne, jajo decu piękne.
    Gratuluje prezentu i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, czasem słowa muszą być mocne:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Może kiedyś sie nauczę robić takich pięknych karczochowych jajek. Gilotynka super, Moniko dziękuję za kazde Twoje słowo zostawione u mnie na blogu. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu wszystko jeszcze przed Tobą, jak tylko zechcesz nauczysz się wszystkiego, wystarczy tylko chcieć a chcieć to móc:)))
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  15. Widzę, że pachnie świętami :) Jajeczka bardzo ładne. Ja też pomału zaczęłam przebywać między wstążkami. Efekty już niebawem :)

    OdpowiedzUsuń

Ci, którzy wnoszą w życie innych ludzi promień słońca to ludzie, którzy nie potrafią zatrzymać go dla siebie. Dziękuję za ten promień:)