niedziela, 10 stycznia 2016

Kokosowy królik.....

Dawno mnie tu nie było, ktoś się stęsknił ? Wiadomo święta, praca i inne obowiązki oderwały mnie trochę od blogowania. Z drugiej strony zaś musiałam dać sobie czas i zastanowić się nad tym czy kontynuować pisanie czy może zawiesić. Każda z nas w pewnym momencie się nad tym zastanawia a tym razem dopadło mnie. Postanowiłam troszeczkę zwolnić i w pewnym sensie wrócić do realu. Znajoma poprosiła mnie o uszycie króliczka w stylu Tilda dla styczniowej solenizantki miał być zimowy i tak powstała królisia Gerda. Wykorzystałam białą bawełnę do uszycia ciałka i pantalonów. Sukieneczka jest uszyta z białej froty wykończonej koronką. Czapeczka i szalik oraz getry uszyłam z beżowej froty i w ten sposób wkomponował się w cykliczne kolorki u Danusi  w tym miesiącu panuje kolor kokosowy. Odpuściłam sobie kilka kolorków w ramach zwolnienia tempa a w tym miesiącu dołączam i mam nadzieję, że moja praca zostanie zaakceptowana ciekawa też jestem waszych opinii, zapraszam więc do oglądania i konstruktywnej krytyki:) 









 Króliczka zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne u Danusi, jeszcze tylko baner i gotowe. 



Za białym kolorem nie przepadam, za śniegiem tym bardziej, zaś olej kokosowy jak najbardziej polecam ma wiele dobroczynnych składników dla naszego organizmu. Używam go do celów spożywczych i kosmetycznych po prostu rewelacja. Pod jednym małym warunkiem musi być z certyfikatem bio i tu odpowiedź na pytanie Danusi, dobra jakość musi kosztować.

Pozdrawiam cieplutko Monika:) 



 
"Olej kokosowy wzmacnia układ immunologiczny, poprawia trawienie, chroni przed nowotworami, wspomaga pracę tarczycy, a także zapobiega powstawaniu wielu innych problemów zdrowotnych." dr. Bruce Fife