Dzięki cudownej Izabeli z bloga deco-szuflada.blogspot.com która wspaniałomyślnie dzieli się swoimi grafikami mogłam też spróbować transferu, jeszcze raz dziękuje i kto jeszcze nie był na tym blogu serdecznie polecam naprawdę warto.
Stolik powstał z potrzeby chwili. Potrzebowałam malutki stolik przed dom, kiedyś stał tam taki plastikowy biały jakich pełno w marketach, ale dawno go wyrzuciłam.
Rozglądam się za czymś nowym i w tedy wpadłam na myśl, że mogłabym zrobić sama stolik, taki jaki będzie mi się podobał.
Potrzebowałam tylko kilka sztachet , listwy , śruby, wiertarkę i kilka innych drobiazgów, które zawsze są w domu .
Cały blat pomalowałam na biało na brzegach przetarłam czarną farbą i wyszedł taki oto efekt starego stolika prosto z dalekiej .......
Dodałam trochę ozdobników, żeby stolik nie był taki surowy, na brzegu przysiadł ptaszek,
w środku stolika napisy coś z francuskiego ogrodu
No i jeszcze pojemniczek na drobiazgi albo na gazety w wersji czarnej
i w wersji niebieskiej , takiej trochę stonowanej
Tak to sobie poprawiłam humorek:) Myślę teraz jeszcze o krzesełkach do kompletu:)
Trochę później miałam niespodziewanego gościa. Dobrze, że byłam w domu bo mogłaby biedulka źle skończyć. Wleciała przez otwarte okno i nie umiała wylecieć. Wylądowała na obrazie a potem przeniosła się na witrynę.
Jaskółki uważane są za posłańców dobrej nowiny, ciekawe jakiej?
Miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie Monika
Gratuluję talentu stolarskiego heh!!! Fantastyczny pomysł na poprawę nastroju, efekt zdecydowanie zadowalający! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKażdy sposób jest dobry:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika
Super transfery wyszły :) bardzo mi się podoba :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stolik, świetna robota! Bardzo podoba mi się w tej wersji z transferem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo super!Ale jesteś dzielna:) a ta jaskółka na pewno przyleciała podziwiać Twoją pracę:) Fajna ta przyroda. Buziaki
OdpowiedzUsuńBrawo!!! Piękny stolik:) Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fantastyczny efekt:) Podziwiam Twój talent:)
OdpowiedzUsuńSuper ten stolik Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDzięki, myślę teraz o krzesełkach do kompletu:)
UsuńMiło byłoby napić się kawy, siedząc przy takim pięknym stoliczku... :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam:)
OdpowiedzUsuńSwietny stolik:) Jesteś zdolną dziewczyną. Teraz musisz pomyśleć o krzesłach. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję:
UsuńBędą też krzesełka, tylko muszę to przemyśleć:)
Pozdrawiam Monika:)
Jestem pod wrażeniem. Też mi się marzy stolik, a raczej stół własnoręcznie wykonany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW takim razie do dzieła:)
UsuńJak człowiek pomyśli to jest w stanie zrobić wszystko, moja córa też marzy o stole do altany, ale to już inna bajka:))
Pozdrawiam Monika:)
Stolik jest po prostu fantastyczny!
OdpowiedzUsuńWitaj, cieszę się, że Ci się podoba:)
UsuńPozdrawiam Monika:)
Ale super stolik, gratuluję talentu,a skrzyneczka...uwielbiam taki klimat.:))))) mogłabym mieć taką:)
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze jedna odsłona stolika jak zrobię krzesełka:) pa...
Usuń