Zabawa w kolory u Danutki trwa na całego w tym miesiącu króluje czerwony. Pomyślałam więc, że zrobię świecznik z modeliny. Nie jest on jakiś specjalnie cudowny, ale co tam jak zabawa to zabawa.
Kolor czerwony kiedyś był moim ulubionym, czasy się zmieniają i ludzie też, jednak coś czerwonego jeszcze by się znalazło w moim domu. Portfel w torebce, lampka na biurku itp. Teraz czerwony traktuję jako dodatek, w małych ilościach ewentualnie może być. Jedynym wyjątkiem są kwiaty, muszą być we wszystkich odcieniach czerwieni, a nawet bordowym. Na dowód tego zdjęcie moich róż, które jeszcze pięknie kwitną i cieszą moje oczy.
I piękna begonia obsypana mnóstwem kwiatów
A tu ciekawostka mój grudnik pozazdrościł kolorków i też się zarumienił, a właściwie to jest cały we fioletowych pąsach:)
Świecznik zgłaszam na wyzwanie u Danutki -wrzesień czerwony
Jeszcze banerek na wyzwanie i gotowe.
A teraz kolejna część zabawy idę pooglądać wasze prace i już się boję, że nocy mi braknie. Zauważyłam, że jestem 61, strasznie tego dużo naprodukowałyście już współczuję Danusi gdy będzie musiała ogarnąć cały ten kram:))
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę Monika:)
"Kwiat jest uśmiechem rośliny" Peter Hille