A tutaj będzie można zobaczyć zawartość słoika.
Była też wersja biała, ale wydała mi się troszeczkę smutna, zresztą zobaczcie same.
''Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się
do tyłu.''
P. Coelho
Cieszmy się chwilą, pielęgnujmy swoje marzenia, bo świat jest piękny mimo wszystko.....:))
Pozdrawiam serdecznie Monika.
Śliczne ... i pomyśleć, że to były zwyczajne słoiki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
Nie jest smutna i obie wersje zasluguja na duzo pochwal.
OdpowiedzUsuńOba słoiczki są bardzo ładne ale mnie akurat przypadł do gustu biały i co?Pozdrawiam deszczowo:)
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko, biała wersja też pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Czy mi się tylko wydaje, czy blog zmienił szatę na wiosnę?
UsuńJak mam być szczera Monisiu to ta biała mi bardziej przypadła do gustu ale to sprawa indywidualna - ważne że koleżanka jest zadowolona a my tutaj możemy sobie pogdybać = ogólnie oba są bardzo ładne - buziaki sobotnie ślę Marii
OdpowiedzUsuńObie sa cudne, ale ja rowniez jestem fanka zielonej. Byc moze , ze wciaz gdzies dodaje zielony i zolty kolor w swoje wnetrza :) Pozdrawiam Moniczko:* Pieknie tworzysz !
OdpowiedzUsuńśliczne słoiczki i w bieli i w kolorze:))
OdpowiedzUsuńbuziaki slę Moniczko :)))
lubię takie nadanie drugiego życia teoretycznie nieużytecznym już przedmiotom :) fajnie wyszedł
OdpowiedzUsuńMnie się podobają obie wersje i przyznam szczerze ,że nie wiem , która lepsza :) Zielone może bardziej optymistyczne i zawsze wywołuje uśmiech...ale białe eleganckie ...No i ja mam tak zawsze jak widzę dwa to nie wiem, który wybrać :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa jestem za białą , bardziej do mnie przemawia :))
OdpowiedzUsuńMoniko jak dla mnie wersja biała była jednak ładniejsz, tak elegancka . Ale fajnie , że słoiczek znalazł swoje drugie życie zielone , czy białe , wazne że drugie !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Moniko, śliczny słoiczek:) podobają mi się obie wersje:)))pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMiałabym problem którą wybrać- biała bo lubię a zielona pasuje mi do kuchni:)
OdpowiedzUsuńale oba słoiczki wyszły cudnie, a że decu dla mnie to jeszcze czarna magia to tym bardziej podziwiam:)
pozdrawiam cieplutko:)
Cytat zupełnie trafiony w moje serce...marazm nie dla mnie, bo szkoda życia:)
OdpowiedzUsuńa u Ciebie znowu praca...miła myślę sobie:)
Buziaki:)
Obie ładne, ale zielony zdecydowanie bardziej pasuje do mięty :)
OdpowiedzUsuńObie wersje bardzo ładne i fajnie im z tym "okienkiem" :)
OdpowiedzUsuńMoże też będę musiała sobie takie słoiczki zmalować, bo mięta rozpanoszyła mi się na całej długości rabaty i za chwilę "wyjdzie" na środek ogrodu.
Pozdrawiam serdecznie Moniko :)
Rzeczywiście zielony bardziej kojarzy się z miętą ale biały też jest świetny :) bardzo fajny sposób na pokazanie ilości mięty :)
OdpowiedzUsuńCudne są te słoiczki, a to ich "okno na świat" jest rewelacyjne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś słoiczki. Oba są super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPraktyczne i efektowne. Warto odświeżać to co już się opatrzyło, super:))
OdpowiedzUsuńŚliczne słoiki:) Świetny pomysł z podglądaniem:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMoniczko dorga ślicznie Tobie wychodzą te soiczki ale kartki z poprzedniego postu -szapo ba :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
chciałam jeszcze powiedzieć że mam nadzieję iż Twoja nieobecność to dlatego że tworzysz wysyp cudnych prac...
OdpowiedzUsuńa mnie podoba się bardziej słoiczek z czerwona różą na białym tle, ale to rzecz gustu. Z obydwu mięta będzie smakowała tak samo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń